Posty

Listopadowa Apulia - dwudniowy plan zwiedzania

Obraz
   Pomysł, żeby zwiedzić Bari i okolice na koniec listopada był strzałem w 100000. Nie wyobrażam sobie zwiedzać tych miejsc w sezonie, gdy pełno tam ludzi. To musi dramatycznie odbierać tym miejscom urok. Dodatkowo załapaliśmy się już na świątecznie ozdoby, co dodatkowo sprawiło, że klimat był obłędny. Nasz plan obejmował 2 dni:  1 dzień: Bari - Polignano a Mare - Monopoli - Bari 2 dzień: Locorotondo - Alberobello - Bari  Naszą bazą wypadową było Bari. W pierwszy dzień chcieliśmy jeszcze zahaczyć o Ostuni - ale to już byłby bieg. Jest to do zrobienia dla podróżniczych zapaleńców - my wolimy bardziej na chillu pozwiedzać i chwilę usiąść w ładnym miejscu, dlatego ostatecznie Ostuni odpuściliśmy.  Alberobello     Alberobello to chyba najpopularniejsza miejscowości w Apulii i cel większości turystów - domki Trulli są na prawdę klimatyczne i jest ich sporo - do tego wcale nie jest tam drożej niż w okolicy. Warto tam po prostu się zgubić i usiąść z Aper...

Bangkok w 48h - o tym co nam wyszło, a co nie do końca...

Obraz
       Na Bangkok mieliśmy tylko 2 dni. Nie chcieliśmy spędzać tam więcej czasu, bo to be honest - wcale nie lubimy dużych miast. Ciągnęło nas bardziej na plażę i kokoski. Ale Bangkok to must-see, więc chcieliśmy zobaczyć najważniejsze punkty na mapie tego miasta.  Przylecieliśmy bardzo wcześnie bo ok. 6 rano, więc z duszą na ramieniu wsiedliśmy w taksówkę i pojechaliśmy prosto do hotelu z nadzieją, że przymkną oko na dobę hotelową, lub chociaż przyjmą nasze bagaże i tutaj było pierwsze pozytywne zaskoczenie Tajlandią - zakwaterowali nas bez problemu i już po 7 byliśmy w drodze do Wat Pho.     Świątynia Leżącego Buddy jest piękna. Serio. A o tej godzinie było tam praktycznie 0 ludzi. Nie ma co za wiele o niej pisać. Trzeba ją zobaczyć.      Czy byliśmy w Świątyni Leżącego Buddy i nie widzieliśmy Leżącego Buddy? Być może. To pierwszy fail. Zorientowaliśmy się po wyjściu z obiektu, że nie widzieliśmy najważniejszego punktu. ...